polska

polska








  Wstęp
 W 2013 roku, w czasie budowy bloga o najwybitniejszych wzniesieniach woj. łódzkiego  Piotr Mielus powiedział mi o innym kryterium, izolacji. Temat wydawał mi się na tyle interesujący, że w tamtym momencie wyszukałem te dane dla każdego z badanych szczytów oraz zrobiłem mapkę ze wszystkimi szczytami, które przekraczają 10 km izolacji.
 Od samego początku narodził się pomysł, żeby zrobić listę na całą Polskę, ale nie chciałem wpakować się w następną historię. Mijały lata, idea wciąż powracała. Szukałem w internecie, ale nie było na ten temat za wiele informacji. Jeśli zainteresowanie wybitnościami w Polsce jest niewielkie, to izolacjami praktycznie żadne, mimo że wyszukiwanie i zrozumienie ich jest o wiele prostsze. Być może dzieje się tak z braku takich list. Na początek zrobiłem listę gór Hiszpanii, którą mam tylko na komputerze, później gór na których byłem, aż w końcu na początku 2017 roku zabrałem się do pracy nad listą dla całej Polski.
 Na liście woj. łódzkiego były trzy wzniesienia które przekraczają 30 km izolacji i doszedłem do wniosku, że jeśli wyjdzie taka średnia dla wszystkich badanych województw, to będzie ich około pięćdziesięciu. Niewiele się pomyliłem.
 Po kilku miesiącach mozolnej pracy miałem listę i mapę przed sobą. Na mapie zaledwie kilka szczytów znajdowało się w górach i tylko trzy szczyty są z Korony Gór Polski i 18 z listy Piotra Mielusa najwybitniejszych szczytów Polski, które przekraczają 100 m. wybitności. Nie zamierzam porównywać piękna Tatr lub widoków z wielu górskich szczytów, ale nie każdy mieszka na południu Polski i nie może jeździć w nie często i być może na mojej liście znajdzie coś ciekawego. W większości to nieznane wzniesienia, do których nie ma żadnego szlaku, a samo planowanie trasy i szukanie wierzchołków z kompasem może być przygodą. Jeśli w dodatku zrobimy to na rowerze, to świat nabiera rozmiarów i w jeden dzień zaliczymy mniej szczytów niż na górskiej grani. No ale w sumie chodzi o to, żeby nas to bawiło i o szukanie następnego pretekstu do tego, żeby przebywać na łonie natury.

 Mimo że poświęciłem dużo czasu na wyszukiwanie tych wzniesień i jeszcze więcej na odnalezienie ich wybitności, to niewykluczone że pojawią się błędy lub pominięcia (ostatni szczyt który znalazłem to Łopatki Polskie). Jeśli znajdziesz taki, napisz do mnie na paryslis(małpa)yahoo.es lub dodaj komentarz.

3 komentarze:

  1. Bardzo przydatne zestawienie punktów wysokościowych przydatnych w geodezji. Ja w swojej pracy http://geodeta.olsztyn.pl wykorzystuje punkty wysokościowe, bo bez nich raczej nie dałoby rady nic pomierzyć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe, podejmuję rękawice!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć! Super sprawa i wielki szacun za metodyczność! Wiele ciekawych miejsc można odkryć dzięki takim zabawom z hipsometrią:) Ale tyle cierpliwości to nie miałem;) Lokalizuję sobie te wzniesienia i zauważyłem, że Wola Góra ma wyższą siostrę (237 m n.p.m., na pewno mniej interesującą turystycznie) 5 km dalej, po drugiej stronie Doliny Pięciu Jezior. Izolacja wychodzi o niecały kilometr niższa, bo choć przewyższa Złocień, to opiera się okrąg o Górę Krajoznawców. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń